Początek końca TikToka? Są pierwsze zakazy korzystania z aplikacji
Amerykańskie instytucje od dawna ostrzegają, że popularna aplikacja TikTok może być zagrożeniem dla obywateli, a to ze względu na swój dziurawy system zabezpieczeń. Nie od dziś pojawiają się ostrzeżenia, że chińska aplikacja śledzi obywateli, wykrada ich dane i cenzuruje treści.
Usunąć kurę znoszącą złote jajka?
W lipcu tego roku szef amerykańskiej federalnej komisji komunikacji Brendan Carr wezwał szefów Apple i Google do usunięcia aplikacji TikTok ze swoich sklepów. Powtórzył argumenty o możliwym zagrożeniu dla milionów użytkowników, przekonywał także, że TikTok narusza wewnętrzne przepisy Apple i Google dotyczące prywatności użytkowników.
Prezesi obu koncernów być może zgodzili się z zarzutami, ale jak zabronić czego, co przynosi pieniądze i jest uwielbiane przez miliony użytkowników? Czy Apple i Google mogą sobie pozwolić na utracenie użytkowników, którzy w razie gdyby odcięto ich od TikToka na smartfonie, szukaliby innego dostawcy usługi?
Biznes też korzysta w TikToka
Jeśli komu TikTok kojarzy się z wygłupami nastolatek, to znaczy, że ostatni raz miał kontakt z aplikacją kilka lat temu, gdy jeszcze wykorzystywana była do celów, do jakich ją zaprojektowano: ot, krótkie filmiki ze śpiewaniem albo układem tanecznym. Z czasem filmiki stawały się coraz bardziej „ambitne”, a przedsiębiorcy nie mogli ignorować faktu, że połowa młodego pokolenia korzysta już nie z Facebooka, ale właśnie z TikToka, i także musieli dostosować swoje treści do tego kanału komunikacji.
Dziś TikTok jest wykorzystywany do promocji produktów i usług jak każde inne narzędzie, ale warunkiem, by filmik został dobrze przyjęty, jest poczucie humoru i niewymuszony luz. Użytkownicy TikToka wyczuwają, gdy kto na siłę próbuje być „fajny”. Z tego powodu nie tylko odbiorcami treści na TikToku, ale też twórcami, są przede wszystkim osoby młode. Niedawno pisaliśmy o 23-letniej studentce z Nowego Jorku, która wyspecjalizowała się w nagrywaniu zabawnych filmików reklamujących agentów nieruchomości. W najlepszych miesiącach zarabia na tym 10 tys. dolarów.
Instytucje zabraniają korzystania z TikToka na urządzeniach służbowych
Amerykańskie instytucje nie odpuściły jednak tematu bezpieczeństwa chińskiej aplikacji. Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych zakazała instalowania tej aplikacji w telefonach pracowników tej izby Kongresu. Aplikacje już zainstalowane muszą zostać usunięte. Od 1 tycznia 2023 roku identyczne zasady zaczną obowiązywać urzędników federalnych w całych Stanach (rzecz jasna, nie dotyczy to telefonów prywatnych, a jedynie służbowych). Reuters informuje, że również część amerykańskich pracodawców rozważa wprowadzenie zakazu korzystania z TikToka na służbowych smartfonach.